K: Co to?
H: Grrrrr!
Nagle zza krzaka wyszła Ewigkejt
H: O siema! To Kiara. Kiara to Ewigkejt.
E: Hej.
Nagle rozległ się ryk i coś mnie powaliło.
E: HEKATE!!!
H: Iron! Bez takich!
I: Hehe. A to co?
Zaczął oglądać Kiarę.
H: Kiara, nowa.
I: Zabierasz ich do jaskini?
H: Ta idziesz?
I: Dubra!
Doszliśmy do naszej nory. Ale ja wyszłam na dwór i usiadłam na ciemnej skale 200m nad ziemią, i obserwowałam wrzystko. Potem za sobą usłyszałam głos:
<Dziewczyny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz