Poszłam na moment powiedzieć coś Hekate.
E: Hekate?
Odwróciła się w moją stronę.
E: Chciałabym Cię poinformować że wyczuwam niebezpieczeństwo na oprzeżach watahy.
<Hekate?>
Wataha Niezwykłych Serc
czwartek, 1 stycznia 2015
poniedziałek, 22 grudnia 2014
Od Hekate do Kiary
K: Co to?
H: Grrrrr!
Nagle zza krzaka wyszła Ewigkejt
H: O siema! To Kiara. Kiara to Ewigkejt.
E: Hej.
Nagle rozległ się ryk i coś mnie powaliło.
E: HEKATE!!!
H: Iron! Bez takich!
I: Hehe. A to co?
Zaczął oglądać Kiarę.
H: Kiara, nowa.
I: Zabierasz ich do jaskini?
H: Ta idziesz?
I: Dubra!
Doszliśmy do naszej nory. Ale ja wyszłam na dwór i usiadłam na ciemnej skale 200m nad ziemią, i obserwowałam wrzystko. Potem za sobą usłyszałam głos:
<Dziewczyny?>
H: Grrrrr!
Nagle zza krzaka wyszła Ewigkejt
H: O siema! To Kiara. Kiara to Ewigkejt.
E: Hej.
Nagle rozległ się ryk i coś mnie powaliło.
E: HEKATE!!!
H: Iron! Bez takich!
I: Hehe. A to co?
Zaczął oglądać Kiarę.
H: Kiara, nowa.
I: Zabierasz ich do jaskini?
H: Ta idziesz?
I: Dubra!
Doszliśmy do naszej nory. Ale ja wyszłam na dwór i usiadłam na ciemnej skale 200m nad ziemią, i obserwowałam wrzystko. Potem za sobą usłyszałam głos:
<Dziewczyny?>
Od Kiary do Hekate
-Ja jestem Kiara. Miło mi.- uśmiechnęłam się.
-Ta. Mi też miło.- wadera zeszła ze mnie. Wstałam i otrzepałam się z piachu.
-Fajne macie tereny. Na pewno jest tu dużo wilków.- powiedziałam
-Szczerze, jesteś pierwszą członkiem.
-Aaa.
-Chodź.- powiedziała Hekate.
-Dobra.- Zaczęliśmy iść. Wiatr lekko powiewał od tyłu. Lekko się uśmiechnęłam i wiatr zaczął lekko wiać nam w pyski. Hekate Spojrzała na mnie ale nic nie powiedziała. Nagle coś usłyszeliśmy.
<Hekate?>
-Ta. Mi też miło.- wadera zeszła ze mnie. Wstałam i otrzepałam się z piachu.
-Fajne macie tereny. Na pewno jest tu dużo wilków.- powiedziałam
-Szczerze, jesteś pierwszą członkiem.
-Aaa.
-Chodź.- powiedziała Hekate.
-Dobra.- Zaczęliśmy iść. Wiatr lekko powiewał od tyłu. Lekko się uśmiechnęłam i wiatr zaczął lekko wiać nam w pyski. Hekate Spojrzała na mnie ale nic nie powiedziała. Nagle coś usłyszeliśmy.
<Hekate?>
niedziela, 21 grudnia 2014
Od Hekate
Spacerowałam sobie pod osłoną nocy gdy mój wzrok przykuła czerwona wadera. Podeszłam do niej i ją obserwowałam. Nie lubię gadać. Usiadłam na wielkiej skale i wkułam w nią wzrok. Obejrzała się na mnie ale posłałam jej wredne spojrzenie to się odwróciła. Wleciałam w ciemny las i zakradłam się do niej
Skoczyłam i Przygwoździłam ją do ziemi.
H: Co robisz na moich terenach?!
K: Nic... znaczy chodzę... i szukam jakiejś watahy...
H: ooo... Chcesz do MOJEJ?
K: Dobrze...
H: Jestem Hekate, duch tych gór.
<Kiara?>
Skoczyłam i Przygwoździłam ją do ziemi.
H: Co robisz na moich terenach?!
K: Nic... znaczy chodzę... i szukam jakiejś watahy...
H: ooo... Chcesz do MOJEJ?
K: Dobrze...
H: Jestem Hekate, duch tych gór.
<Kiara?>
Subskrybuj:
Posty (Atom)